środa, 9 czerwca 2010

Dzień Przyjaźni.



Nigdy nie powiedziałam jak bardzo Was potrzebuje,
Ale Wy chyba wiecie?
Nigdy nie powiedziałam jak bardzo jesteście do mnie podobni,
Ale Wy chyba to widzicie?
Nigdy nie powiedziałam, że mi dobrze, kiedy staliście obok,
Ale Wy chyba widzieliście moje oczy?
Nigdy nie powiedziałam, że Was kocham,
Ale Wy chyba to czujecie?
Nie musiałam nic mówić,
Wy czytaliście z moich oczu
I z mego serca jak z otwartej księgi.
Spojrzenie zastępowało nam słowa...
To właśnie jest przyjaźń.



Bo połączyła nas historia sercem pisana
i nie ważne gdzie będę
będę tęsknic za Wami
bo kiedy kogoś spotykasz na swojej drodze
i postanawiasz go kochać to wiesz, że przyjdzie Ci
za nim tęsknić.



Boże jeśli masz tam u siebie mały skrawek nieba niezagospodarowany i opuszczony pusty i zaniedbany taki o którym nikt nie wie bo wszyscy już zapomnieli jeśli masz proszę podaruj mi go a oddam Ci wszystko co mam tylko pozwól mi tam własnymi rękoma zbudować fortece w której już nikt nigdy nie zrobi IM krzywdy bo skoro postawiłeś na mojej drodze ludzi tak wspaniałych daj mi siłę bym mogła ich chronić.



Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać.
Zadzwoń do mnie...
Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą...
Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić...
Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą...
Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać.
Zadzwoń do mnie.
Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho...
Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze...
Przybiegnij do mnie bardzo szybko.
Mogę Cię wtedy potrzebować...








wiesz że ona kiedy Ciebie nie ma składa ręce
i prosząc o więcej siły modli się ciszą?







Dziękuję Wam.
Wy wiecie...
Jesteście dla mnie wszystkim!
:')

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz