piątek, 18 października 2013

piątek, 19 lipca 2013

Wakacje w UK

Newquai w Kornwalii to świetne miejsce na wypoczynek! Obiecuję, że jak znajdę czas to uzupełnie dalej te moje turystyczne wywody ;)



wtorek, 25 czerwca 2013

dziewczyna i róże


Jeżeli nerwica ma polegać na tym, ze człowiek pragnie dwóch, zupełnie sprzecznych ze sobą rzeczy naraz, to owszem, w takim razie jestem wariatką! Wiem, że przez całe życie będę się miotała pomiędzy różnymi, wykluczający mi się nawzajem pragnieniami!
http://www.youtube.com/watch?v=L6K8Uq88BEQ



środa, 22 maja 2013

Zwykła.


  
Ja? Ja jestem obrzydliwie zwyczajna, proszę pana. Nie mam figury modelki z Victoria's Secret, nie siedzę z czerwonym winem na parapecie patrząc smętnie przez okno. Nie śledzę hitów mody, nie układam fryzury przez pół godziny. Najprawdopodobniej nie potrafiłabym pana rozbawić czy zaskoczyć jakimś kreatywnym pomysłem. Potykam się o własne sznurówki, ale nie jestem słodką dziewczynką,którą cały świat ma potrzebę bronienia. Po prostu jestem. Taka zwyczajna, przewidywalna, nudna do obłędu.

Tori Amos - Smells Like Teen Spirit (Nirvana) ---> https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=mRuTkB9L5jc 

niedziela, 10 marca 2013

Skąd się biorą dreszcze podczas słuchania muzyki?

Przyjemność, jaką mogą odczuwać niektóre osoby słuchając muzyki, wynika z sekrecji dopaminy, ujawania pewne badanie, które właśnie zostało opublikowane. Ten neuroprzekaźnik jest także odpowiedzialny za uczucie przyjemności, które może zostać wywołane przez jedzenie albo przez środki odurzające.
Dopamina jest neuroprzekaźnikiem, który służy do wzmacniania takich zachowań jak, na przykład, jedzenie, i który odgrywa ważną rolę w procesie motywacji, działając na rodzaj systemu nagradzania. Jednakże, o wiele ciekawsze jest stwierdzenie, że ta molekuła jest odpowiedzialna za niektóra abstrakcyjne przyjemności jak, na przykład, słuchanie muzyki.

Badacze kanadyjscy przepytali 217 kandydatów-ochotników, którzy doznawali uczucia dreszczy słuchając muzyki. Naukowcy również przeprowadzili badania serca, badania dróg oddechowych i oddechu oraz skontrolowali sekrecję dopaminy, temperaturę oraz dreszcze u uczestników badania.

Rezultaty opublikowane w czasopiśmie naukowym Nature Neuroscience chcą udowodnić, że dopamina jest wydzielana zarówno w oczekiwaniu na usłyszenie muzyki, jak i podczas samego słuchania muzyki.

Dwa różne regiony mózgu są zamieszane w ten proces. Jądro ogoniaste bierze udział we wcześniejszym wydzielaniu dopaminy, podczas gdy jądro półleżące jest odpowiedzialne z moment szczytowego pobudzenia emocjonalnego.


 ja je mam.
http://www.osiol.net/lofiversion/index.php/t24100.html
http://youtu.be/6vxBJo8hItc


wtorek, 19 lutego 2013

Nie umiem wyrazić tego, co bym chciała.  Ostatnio ciągle tak jest. Staram się coś powiedzieć, ale do głowy przychodzą mi tylko nieodpowiednie słowa albo całkowicie różne od tych, które mam na myśli. Próbuję sama się poprawić, lecz wychodzi tylko gorzej. Tracę wątek. Tak jakbym była rozszczepiona na dwie i sama ze sobą bawiła się w berka. Po środku jest wielki słup i gonimy się wokół. Tamta druga ja zawsze zna właściwe słowa, lecz ta ja nigdy nie może tej drugiej złapać.
Jedna jest w dzień. Druga jest w nocy.

czwartek, 7 lutego 2013

Najlepsze filmy 2012 wg Lekko Stronniczych

Mimo, że ranking jest lekko stronniczy to jednak postanowiłam obejrzeć filmy z rankingu. 
Póki co z listy odhaczyć mogę: "Avengersów", "Jesteś Bogiem" i "Teda"...

http://www.orange.pl/kid,4000000436,id,4002961575,title,Do-kina-Najlepsze-filmy-2012-r,video.html

Karol, Włodek - lubię Was chłopaki, chociaż większą słabość mam do Włodka rozstrzepańca .

piątek, 1 lutego 2013

Pete Doherty | Babyshambles | Kapelusz | Brytyjski akcent

Dobrze jest sobie czasem powrócić do muzyki, którą się słuchało za licealnych lat. W moim przypadku raptem dopadło mnie Babyshambles. Ot tak! No może nie zupełnie... Przeglądałam kapelusze, które ostatnio stały się moją manią i dotarłam do Pete'a Doherty. I to chyba na tyle, bo o tej porze to zbyt produktywna nie jestem. Poza tym ostatnimi czasy wolę bardziej słuchać, aniżeli pisać. Ferie mam, wypoczywam, takie tam duperele...


   
Justyna w kapeluszu z nieciekawą miną. Miejsce: stancja Lublin.



    
Pete Doherty w poszukiwanym przeze mnie kapeluszu.

Kilka kawałków Babyshambles z płyty Shotters Nation.
Ogólnie to naszła mnie pewna konkluzja. Z tym brytyjskim akcentem to jest tak, że jarałam się nim dopóki kilkakrotnie nie odwiedziłam Wielkiej Brytanii. Jak już człowiek przebywa tam dłużej niż miesiąc to ma go dość, bo Angole zaczynają dla niego gadać jakby wypchali usta kluskami czy innymi kartoflami, bo bulgoczą niemiłosiernie. Jednak... Jak jestem w Polsce to z powrotem jaram się brytyjskim. Chyba jedyną receptą na lubienie tego akcentu jest przebywanie w UK nie dłużej niż miesiąc. Ale to pewnie ja tak mam, więc nie wiem po co to przeczytaliście (o ile przeczytaliście).

http://youtu.be/79Y-EHqZNQA  "Delivery"
http://youtu.be/Vu2tqT8svdM "Carry on up the morning"
http://youtu.be/SSNnU2LZz1I "Lost art of murder"


czwartek, 3 stycznia 2013

czarno-białe

Os­tatnio wszys­tko wy­daje mi się być sto­sun­ko­wo głupie. Mo­je oczy wyb­lakły. Wszys­tko jest czar­no-białe.
 Po­cie­szająca jest jednak świado­mość, że są na świecie ludzie, którzy czar­no białe życie po­kolo­rują na­wet mając tyl­ko ołówek w rękach. 

:)


























Znalazłam grając w SongPop ---> http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=JzIK5FaC38w