czwartek, 25 marca 2010

Tango z edukacją.

Bo ponoć jak napiszę się plan na najbliższy weekend, to jest łatwiej się do tego zabrać. Trochę w to powątpiewam, ale miejsce powątpiewania szybko zajmuje konieczne zakasanie rękawów i zabranie się do roboty.
'Justyna działasz!! '


>praca maturalna,

>bibliografia,

>praca dotycząca wspomnień z komunizmu (historia),

>broszura turystyczna (geografia),

>lektura ('Tango'),

>prezentacja dotycząca malarstwa współczesnego z WOK'u (co by mieć 6 na koniec),

>prace pisemne z angielskiego (co by mieć 6 na koniec).


...
zmieram.



...ale zacznę od tego.


(jak będziecie w 3LO to Wam się przyda;
w zasadzie to całkiem niezłe jest) ;]



''Tango'' - lubię takie pogmatwane książki i coś czuję, że najbliższymi dniami będę dokładniej zastanawiała nad tym, co w niej jest zawarte.
Groteska, surrealizm i realizm...
Mowa o tym, jakie miejsce zajmuję intelektualista w dzisiejszym świecie, o konflikcie pokoleń, o upadku moralności itp. itd.
SEHR GUT!!


4 piki skurczybyki.! ;)

1 komentarz:

  1. ja chodzę do 3LO tylko w Rzeszowie ;D cóż ja zbieg okoliczności ;)

    OdpowiedzUsuń