Ostatnio tylko kilka osób pobudza mnie do tego stanu. Nie wiem gdzie zgubiła się ta wcześniejsza osoba.
'...gdyż nie widziałyśmy się bardzo długo i wiele się zmieniło. Brak już nierozważnej osoby, która chcę darzyć wszystkich swym dobrym sercem'. Zastanawiałam się kiedyś... Czy to prawda? Przecież nic się nie zmieniło... Wyglądam jak dawniej i nie zauważyłam zmian w swoim charakterze...
Ze smutkiem stwierdzam: TAK ! faktycznie gdzieś w tyle zostałam za sobą.
Zastanawia mnie za czym ja tak biegnę... Na tyle szybko, że zostawiam w tyle własne usposobienie.
To jak zgubiony parasol w zatłoczonym autobusie. Gdy jest słońce to nie wiem, że go kiedyś miałam, ale gdy zaczyna padać, a po policzkach spływają dziwnie ciepłe krople... Tak bardzo chcę go znaleźć..
Dochodzę jednak do wniosku, że sytuacja zmusiła mnie do rezygnacji z siebie.
Wcześniej radość miała więcej radości, ale smutki odnosiły większe spustoszenie.
Jednak pomimo tego, warto było ryzykować.
Teraz uciekam, pomijam wszystkie znaki ostrzegawcze.
Ponosi mnie ambicja - to cholernie smutne...
Zwłaszcza, że osoby, które uszczęśliwiają powoli się wykruszają.
Chcę docenić w życiu tylko tych, którzy są tego warci.
Po co mam zapełniać czas osobami nijakimi?
Życie samo przeprowadzi selekcję naturalną...
środa, 11 kwietnia 2012
wtorek, 10 kwietnia 2012
Niebieskowłosa.
Ty lubisz jak się błyska - ja lubię burzę.
Chodźmy patrzec jak deszcz odbija się od dna...
Ty lubisz patrzeć na mnie - ja lubię Ciebie z bliska.
wtorek, 3 kwietnia 2012
(moje) Must have 2012
...jestem tylko kobietą...
Moja lista rzeczy, które muszę posiąść w trybie "NOW"!
1.
4.
5.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
Poproszę gdzieś tak... z 1500-2000 zł.
Bye,
J.
Moja lista rzeczy, które muszę posiąść w trybie "NOW"!
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
Poproszę gdzieś tak... z 1500-2000 zł.
Bye,
J.
Subskrybuj:
Posty (Atom)